Witam na moim blogu // Welocome to my blog// Czytaj na stronie o żywności modyfikowanej - GMO, podłe działania koncernów produkujących GMO, pozwalają nam kojarzyć te firmy z opryskami na niebie!!! //

środa, 19 lutego 2020

Już kilkadziesiąt krajów manipuluje pogodą.

BROŃ KLIMATYCZNA
"Wojny klimatyczne-wywoływanie trzęsień ziemi, huraganów, ulewnych deszczy, itp. Jeszcze podczas "informacyjnej odwilży" (za czasów prezydenta Clintona), historyczna telewizja kanadyjska ", History Channel" nadawała wieloodcinkowy, niezmiernie interesujący serial "20 Centuries of War"(20 Wieków Wojny). W jednym z odcinków pokazano stary rosyjski samolot Li-2 wypełniony kryształkami lodu dwóch żołnierzy sowieckich w walonkach i z łopatami wyrzucających te kryształki przez drzwi samolotu. Okazało się, że zdjęcia zrobiono w latach 1960-tych i pokazywały, jak zapewniano dobrą pogodę na Placu Czerwonym w Moskwie podczas wojskowych defilad. Laboratoria opracowały specjalny rodzaj sztucznego lodu, którego zadaniem było kondensować parę wodną w pożądanych na niebie miejscach. W ten sposób odciągano znad Placu Czerwonego chmury i kierowano deszcz na inne rejony miasta. Żołnierze wyrzucający łopatami jak piasek, kryształki, należeli do low-tech sowieckiej wojskowej służby meteorologicznej. Te jakże proste rozwiązania stosowano już ponad 40 lat temu. Jakie więc dzisiaj są do dyspozycji wojska technologie i metody?

NOWA NAUKA

Obecnie mamy do czynienia z całkowicie nowymi gałęziami nauki, najczęściej sponsorowanymi przez wojsko. Są to inżynieria pogody i modyfikacje klimatyczne. Jakże przyjemnie byłoby wygrywać wojny tylko poprzez szantaż pogodowy i zupełnie bez strat własnych. Mimo tego, dana populacja byłaby nieświadoma, że znalazła się w stanie wojny z wielkim mocarstwem. Tylko grupka rządzących danym państwem byłaby o tym zawiadamiana gdyby zdecydowała się nie spełnić żądań mocarstwa, wtedy kraj nawiedziłyby katastrofy żywiołowe o różnej skali. Tak czy inaczej, w końcu każdy musiałby się podporządkować, choćby dlatego, by przyjąć ofiarowaną " bezinteresownie pomoc" w odbudowie zniszczeń. Gdyby istniały takie technologie. Gdyby można było na zamówienie wywoływać powodzie, trzęsienia ziemi, wybuchy wulkanów ? wojny w naszym rozumieniu stałyby się przeżytkiem."


Film z Aleppo świadczący o posiadaniu przez prawdopodobnie Syrię lub inny kraj tamtego regionu urządzenia wywołującego fale tzw broń EMP. 


Obecnie coraz częściej zaczyna się mówić i pisać otwarcie o stosowaniu urządzeń manipulujących pogodą. Kiedyś ten problem negowało większość portali min. "twoja pogoda",  dzisiaj pisze o tym oficjalnie "50 państw modyfikuje pogodę" 




Propaganda państwowa i meteorolodzy mówią o ab-gazach i o parze wodnej z samolotów. Blokuje się w prasie informacje co do zanieczyszczania Polskiego nieba metalicznymi wiórkami. Operuje się tylko przypuszczeniami, że to niemożliwe i w związku z tym blokuje niezależnym naukowcom zbadanie składu rozpylanej chemii. A jak pokazuje życie, uczeni i uczelnie oraz ważne instytucje mające stać na straży prawdy oraz bezpieczeństwa obywateli zwyczajnie się sprzedają bogatym firmom farmaceutycznym, koncernom i wpływowym politykom. A jak już jakiś Pan Profesor dobrze opłacony wystąpi w TV to pierwsze zdanie które usłyszymy brzmi tak: "w świetle obecnej wiedzy to nie osiągalne" przecież są publikacje o prowadzonych badaniach, patenty wdrażane, po co dla samych patentów ? - żenada. Panuje trend na ośmieszanie i teorie spiskowe. Ogólnie dziennikarze w TV zaprogramowani są na żabi rechot słysząc o chemtrails. Nie dopuszcza się logicznego myślenia i rozróżniania nad chemtrails i contralis. Wydaje się zgody na rozpylanie i przeloty nieokreślonym i nieoznaczonym samolotom nad naszym niebem nie pytając o to nikogo. Wmawia się nam, że to jest zwykłe contrails. Musi dojść do katastrofalnego poziomu mikropyłów w powietrzu, skażenia gleby i wody żeby nasi politycy w końcu przyznali się do tego, że wydali zgodę na rozpylanie nam pyłu aluminiowego z barytem innych temu podobnych.

O tym o czym mówi ten Pan zaczęłam mówić i pisać w 2010 roku. Dobrze, że po dziesięciu latach zaczyna się mówić o tym otwarcie w Sejmie RP


W USA już ten temat był przerabiany, więc nie ma co ludzi obrażać i wyzywać od psychopatów. Jest wiele raportów, artykułów i dokumentów potwierdzających taką działalność rządów USA. Tam prawo jest inne, wprowadzona (nie bezposrednio) przez G. Busha i podpisana ustawa w warunkach zagrożenia terroryzmem, dopuszcza rozpylanie na ludność różnych środków (od 11-09 WTC). Tam ludzie nie mogą nawet przed tym świństwem oboronić się w sądzie! W Europie nikt, żaden rząd oficjalnie nie przyznaje się i nie składa takich oświadczeń bo taka działalność podlegała by kontroli. A Oni kontroli sobie nie życzą! Tym bardziej, że Konwencja Genewska zakazuje użycia broni biologicznej czy konwencja o zakazie używania technicznych środków oddziaływania na środowisko (ENMOD). Wśród potencjalnych oddziaływań na środowisko wylicza się wywoływanie trzęsień ziemi, tsunami, zmian pogodowych i klimatycznych, zmian prądów oceanicznych, zmian w warstwie ozonowej oraz w jonosferze (zob. Understandings - dokument przygotowany przez Komitet Konferencji Rozbrojeniowej). więcej..

Jest dużo zdjęć i publikacji zamieszczonych w internecie dokumentujących powstawanie burzowych chmur po rozpyleniu chemtrails. Jest to podstawa do wyciągnięcia wniosku, że wprowadza się zmiany pogodowe i klimatyczne co jest przez Konwencję Genewską zabronione.  I jeszcze jedno. W Konwencji Genewskiej  "zabronione jest wprowadzanie zmian w warstwie ozonowej oraz w jonosferze" a czyta się w publikacjach, "że pomyślnie udało się podgrzać jonosferę, wywołać zorzę polarną"  
Proszę Państwa Czy Konwencją Genewską według powyższego, można sobie tyłek podetrzeć. Ponieważ obowiązuje tylko w Europie i na papierze?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zanim skomentujesz, zapoznaj się z regulaminem