Witam na moim blogu // Welocome to my blog// Czytaj na stronie o żywności modyfikowanej - GMO, podłe działania koncernów produkujących GMO, pozwalają nam kojarzyć te firmy z opryskami na niebie!!! //

środa, 1 września 2010

Globalne ocieplenie

"Mit globalnego ocieplenia"
źródło: www.focus.pl/dodane/publikacje/pokaz/publikacje/mit-globalnego-ocieplenia/nc/1/
Globalne ocieplenie. Można powiedzieć, że stało się symbolem naszej epoki. Niemal każdy potrafi wypowiedzieć się na jego temat – topnienie lodowców, emisja dwutlenku węgla i efekt cieplarniany - to niemal slogany. Ale co my tak naprawdę o nim wiemy? Tylko to, co propagują media. A co jeśli to wszystko jest tylko zmyślną polityczną manipulacją? Owszem, prezentacje multimedialne, piękne animacje i porównywanie zdjęć dają niezły efekt. Tworzy się niezapomniane show… które jednak w świetle kilku suchych faktów, tłumionych przez władze państwa, blednie. Dla przykładu, „ciekawostką” jest, że antropogeniczna emisja gazów cieplarnianych stanowi zaledwie… 3% (!) całości, i jest niczym wobec erupcji wulkanów, pożarów lasów, sawann i równin. Już nie wspomnę, że gdyby nie efekt cieplarniany, nie było by życia na ziemi, a ogromną rolę w nim odgrywają takie składniki jak piasek, czy sól morska.
Innym ciekawym zagadnieniem jest fakt, iż klimat naszej planety generalnie jest niestabilny , co spowodowane jest głównie aktywnością słońca i wulkanów. Raz przypada okres zimny, raz gorący. W latach 1000 bywało o wiele gorącej niż teraz, natomiast w XVIII wieku po morzu bałtyckim można było przejść sucha stopą… Warte uwagi jest to, że przemysł w tych latach nie był rozwinięty.
Interesujący jest także sposób prowadzenia badań i sporządzania raportów. Dane liczbowe czerpie się głównie z lodowców Arktyki i Antarktydy. Jeśli jednak natrafi się na coś nie pasującego do przyjętego modelu, odrzuca się to (np. ilość stężenia dwutlenku węgla w powietrzu który jest w lodzie). I co ważne,  opublikowane raporty opierają się głównie na komputerowych symulacjach, i nie podają faktycznych danych liczbowych – jedynie prognozy i przypuszczenia. Warto też czasem spojrzeć w niebo. Temperatura naszych sąsiednich planet, również się zmienia, niektóre księżyce Jowisza nawet… topią się - a z tego co wiem, ludzi tam na razie nie ma.
Co gorsza, i to faktycznie jest przerażające, większość naukowców (nie opłacanych przez rząd lub tych z powołania) próbowało temu zaprotestować.
W 1993 roku, opublikowano Apel Heidelberski, podpisany przez ponad 4 tysiące najwybitniejszych przedstawicieli nauki ze 106 krajów świata, w tym 72 noblistów, który został zablokowany. Mimo że zawierał tylko troskę o rzetelne przedstawienie naukowych faktów.
Ciąg dalszy nastąpił w 1998 roku, prawie 17 tysięcy uczonych podpisało Petycję Oregońską, w której stwierdzają, że niema dowodów naukowych, jakoby gazy emitowane przez człowieka doprowadziły do zmiany klimatu. Cały naukowy świat miał dość.
No dobrze, ale dlaczego ktoś robi nas w konia? Jeśli niewiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. I tak jest i tym razem. Wystarczy spojrzeć co uchwaliły spotkania IPPC (międzynarodowa rada ds. zmiany klimatu) - ograniczenia, limity i kary, za które słono płacimy, a jeszcze więcej kosztują sprzęty i unowo - cześnienia dzięki którym nie będziemy płacić. Trochę przypomina to podatek, bo obarczone są tym przedsiębiorstwa, i trochę łapówkę – bo sprawa jest prosta, chcesz emitować więcej CO2 to zapłać…
Również faktem jest, że roczny budżet przeznaczony na badania to ok. 5 mld dolarów. Niby nic, ale gdyby nie teoria o grożącej nam katastrofie, wielu naukowców i stowarzyszeń, oraz korporacji, nie miało by co robić, już nie mówiąc o tych pieniądzach… A jak wiemy, najskuteczniej jest zastraszać,
i manipulować wynikami badań.
źródło: www.focus.pl/dodane/publikacje/pokaz/publikacje/mit-globalnego-ocieplenia/nc/1/ "Mit globalnego ocieplenia"

Film dokumentujący prywatne, oddolne śledztwo dotyczące chemtrails.
Nie Rozmawiaj o Pogodzie 1 / 27



21.12.2009 Szczyt klimatyczny w Kopenhadze zakończył się fiaskiem.
źródło: www.euractiv.pl/polityka-zagraniczna/artykul/fiasko-szczytu-klimatycznego-w-kopenhadze-001501

"W trzystronicowym dokumencie, przyjętym na zakończenie kopenhaskiego szczytu, nie podano żadnych konkretnych wartości dotyczących zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych. Zapisano jedynie, że działania na rzecz zmniejszenia emisji powinny być wystarczające do tego, by wzrost temperatury na świecie do 2050 r. nie przekroczył 2 st. C w porównaniu z epoką przedindustrialną"

Jakie działania podjęto, skoro nie podjęto w zasadzie nic nawet minimum ograniczeń emisji gazów cieplarnianych?

"Centrum Informacyjne Rządu (CIR) podkreśliło w piątek informując o powrocie polskiego premiera ze szczytu klimatycznego, że „szef rządu zaznaczył, że na kopenhaskim szczycie udało się ochronić interesy Polski.

Jakim kosztem? Jakie ustępstwa?

"Mimo to amerykański prezydent uważa, że światowym przywódcom udało się dokonać „znaczącego i bezprecedensowego przełomu”. „Po raz pierwszy w historii wszystkie znaczące gospodarki wzięły na siebie odpowiedzialność za walkę ze zmianami klimatu” - uznał Obama, którego za PAP cytuje tvn24"

"Jeszcze ostrzej zareagował lider organizacji Greenpeace Kumi Naidoo, który określił Kopenhagę jako "miejsce zbrodni na klimacie". Natomiast szef organizacji Friends of the Earth International, Nnimmo Bassey uznał wynik szczytu klimatycznego za "katastrofę dla biednych", skazującą ich na skutki zmian klimatycznych"

Jakie skutki dla biednych przecież nic nie podjęto, fiasko?
A może jednak podjęto jakąś decyzję!!! Tylko o tym nie mówią.

"udało się ochronić interesy Polski"
Więc o co chodzi? Jakieś ustępstwa ze strony polskiej?
Schładzanie temperatury? Utrzymywanie temperatury na poziomie jakim cudem jeżeli nie ogranicza się emisji Co2?

Jakieś marne ustalenia.

Kolejnym przełomowym krokiem podjętym podczas szczytu w Kopenhadze jest zobowiązanie USA, Australii, Francji, Japonii, Norwegii i Wielkiej Brytanii do przeznaczenia 3.5 miliarda dolarów amerykańskich na rzecz ochrony lasów deszczowych. Inny fundusz - Copenhagen Green Climate Fund – ma na celu pomoc krajom rozwijającym się w radzeniu sobie z problemami związanymi ze zmianami klimatycznymi. Pomiędzy rokiem 2010 a 2012 kraje rozwinięte przeznaczą na rzecz funduszu 30 miliardów dolarów amerykańskich, zwiększając następnie sumę do 100 miliardów dolarów rocznie. Dotychczas nie ustalono jednak ani konkretnych źródeł finansowania, ani zakresu udziału poszczególnych rządów w programie finansowania, ani też jednoznacznej daty uruchomienia środków z funduszu.

I nikt się nie pali do tego by płacić takie sumy i na co? Wmusza się ludziom, że to Oni są winni temu, że klimat się zmienia.
Amerykanie to nawet o tym słyszeć nie chcą, puszczeni w skarpetach przez banksterów, którzy w dalszym ciągu trwonią dolary. Obama robi co może by przeforsować ustawy w senacie by amerykanie płacili na globalne ocieplenie. Jeszcze do tego dołożył się gigantyczny wyciek z platformy wiertniczej BP określonej już mianem jednej z największych katastrof ekologicznych w historii ludzkości. Nikt za to pewnie nie poniesie odpowiedzialności a płacić będą za to wszyscy.

Reasumując: Globalne ocieplenie (spowodowane przez ludzi) to mit, i nie wierzą w to nawet rządzący. Szczyt klimatyczny w Kopenhadze zakończył się fiaskiem. Ale jednak jakieś potajemne ustalenia powstały skoro i tu cytat "zapisano jedynie, że działania na rzecz zmniejszenia emisji powinny być wystarczające do tego, by wzrost temperatury na świecie do 2050 r. nie przekroczył 2 st. C w porównaniu z epoką przedindustrialną"
W związku z tym jakie "wystarczające" działania podjęto do hamowania wzrostu temperatury?
Na jakie ustępstwa zgodziły się kraje i na co wydały zgodę, żeby Obama wyjechał zadowolony bo musiał wyjechać zadowolony?
Jakie podjęto działania schładzające? Czy przypadkiem odpowiedź nie jest nad nami?

wiadomosci.onet.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zanim skomentujesz, zapoznaj się z regulaminem