W przeciwieństwie do nich normalne spaliny z samolotów są rozwiewane przez wiatry najpóźniej po 10 sekundach, a po minucie ich w powietrzu w ogóle nie widać. To tyle teorii.
Weszliśmy do Uni i nikt Nas nie poinformował czy zapytał o pozwolenie, czy może takie substancje chemiczne rozpylać w powietrzu. Według mapek Europa jest cała pokrywana chemtrails w ciagu trzech dni. Jeżeli nawet w Holandi czy Paryżu rozpylą trucizny do atmosfery to spadają one z deszczem jako pył aluminiowy i sole barytowe nie w w/w miastach, ale zależnie od kierunku wiatrów np w Polsce, Czechach, Ukrainie, Białorusi i innych.
Nasilone niesamowite burze w zimie z grzmotami i błyskawicami, latem grad średnicy 5cm oraz trąby powietrzne nad terenami Polski, obserwuje się od roku 1995r. Te utajnione eksperymenty "chemtrails" mogą być przyczyną tych zmian pogodowych.
Bardzo widoczne na niebie chemtraile w Polsce zaczęły się po wejściu do NATO. Amerykanie w krajach gdzie mają swoje bazy wojskowe NATO - robią co chcą. Uważa się, że Amerykanie nie informując nikogo pryskają niebo w krajach, gdzie mają swoje bazy militarne.
Wieluń - chemia na niebie
Propaganda państwowa i metereolodzy mówią o abgazach i o parze wodnej z samolotów. Blokuje się w prasie informacje co do zanieczyszczania Polskiego nieba metalicznymi wiórkami. Operuje się tylko przypuszczeniami, że to niemożliwe i w związku z tym blokuje niezależnym naukowcom zbadanie składu rozpylanej chemii. A jak pokazuje życie, uczeni i uczelnie oraz ważne instytucje mające stać na straży prawdy oraz bezpieczeństwa obywateli zwyczajnie się sprzedają bogatym firmom farmaceutycznym, koncernom i wpływowym politykom. A jak już jakiś Pan Profesor dobrze opłacony wystąpi w TV to pierwsze zdanie które usłyszymy brzmi tak: "w świetle obecnej wiedzy to nie osiagalne" przecież są publikacje o prowadzonych badaniach, patenty wdrażane, po co dla samych patentów ? - żenada. Panuje trend na ośmieszanie i teorie spiskowe. Ogólnie dziennikarze w TV zaprogramowani są na żabi rechot słysząc o chemtrails. Nie dopuszcza się logicznego myślenia i rożrózniania nad chemtrails i contralis. Wydaje się zgody na rozpylanie i przeloty nieokreślonym i nieoznaczonym samolotom nad naszym niebem nie pytając o to nikogo. Wmawia się nam, że to jest zwykłe contrails. Musi dojść do katastrofalnego poziomiu mikropyłów w powietrzu, skażenia gleby i wody żeby nasi politycy w końcu przyznali się do tego, że wydali zgodę na rozpylanie nam pyłu aluminiowego z barytem innych temu podobnych.
W USA już ten temat był przerabiany, więc nie ma co ludzi obrażać i wyzywać od psychopatów. Jest wiele raportów, artykułów i dokumentów potwierdzających taką działalność rządów USA. Tam prawo jest inne, wprowadzona (nie bezposrednio) przez G. Busha i podpisana ustawa w warunkach zagrożenia terroryzmem, dopuszcza rozpylanie na ludność różnych środków (od 11-09 WTC). Tam ludzie nie mogą nawet przed tym świństwem oboronić się w sądzie! W Europie nikt, żaden rząd oficjalnie nie przyznaje się i nie składa takich oświadczeń bo taka działalność podlegała by kontroli. A Oni kontroli sobie nie życzą! Tym bardziej, że Konwencja Genewska zakazuje użycia broni biologicznej czy konwencja o zakazie używania technicznych środków oddziaływania na środowisko (ENMOD). Wśród potencjalnych oddziaływań na środowisko wylicza się wywoływanie trzęsień ziemi, tsunami, zmian pogodowych i klimatycznych, zmian prądów oceanicznych, zmian w warstwie ozonowej oraz w jonosferze (zob. Understandings - dokument przygotowany przez Komitet Konferencji Rozbrojeniowej). więcej..
Jest dużo zdjęć i publikacji zamieszczonych w internecie dokumentujących powstawanie burzowych chmur po rozpyleniu chemtrails. Jest to podstawa do wyciagnięcia wniosku, że wprowadza się zmiany pogodowe i klimatyczne co jest przez Konwencję Genewską zabronione.
I jeszcze jedno. W Konwencji Genewskiej "zabronione jest wprowadzanie zmian w warstwie ozonowej oraz w jonosferze" a czyta się w publikacjach, "że pomyślnie udało się podgrzać jonosferę, wywołać zorzę polarną" żródło. Jak ładnie dodano końcówkę do linku strony ośrodka zajmującego się podgrzewaniem i odkształcaniem jonosfery - "edu" (naukowy ośrodek do którego dostęp jest bardzo utrudniony) a finansuje ten ośrodek marynarka wojenna USA i inne bliżej nieokreślone korporacje.
Proszę Państwa Konwencją Genewską według powyższego, można sobie tyłek podetrzeć. Ponieważ obowiązuje tylko w Europie na papierze, natomiast nie obowiązuje w USA, Kanadzie, Rosji i itp.
Wieluń - chemia na niebie
14.09 br. w Kurierze Lubeskim ukazał się artykuł ośmieszający tych, którzy pragną uświadomić ludzi dotyczących chemtrails. Pan redaktor powinien się wsydzić, cytuję "zgodnie z nauką" - oj mało P. redaktor czyta, "zdrowym rozsądkiem" - zdrowy rozsądek nakazuje przemyśleć to co się od nie tak dawna widzi na niebie ! Czy Pana redaktora nie zastanawia, skąd tyle nagłych powodzi w jego okolicy w tym roku ?
I czemu całodniowe, słoneczne i błękitne niebo widzi się raz na dwa miesiące?
A może Pan zrzuci winę na globalne ogłupienie?
Pan redaktor zgodnie z nauką powinien poczytać trochę np. o "chmurach widmach" zawierających cienkie metalizowane nitki z tworzywa sztucznego. Rozpylone wióreczki służą do ochrony terytorium przed radarem wroga. Już pisano kiedyś o elektromagnetycznych właściwościach chmur widm. Te chmury dobrze widoczne są na fotkach, tylko trzeba chcieć je zobaczyć a nie z góry zakładać, że to teorie spikowe!
Ludzie na terenach masowych oprysków miewają gorączkę, biegunkę i dziwny katar spowodowany opadami takich chmur, proponuję zbadać skład wydzielin dotkniętych osób np. na zawartość aluminium.
Oglądam dokumentację chemtrails nad Lublinem. Są to bardzo dobrze udokumentowane zdjęcia i filmy, podziwiam heroizm tych ludzi. Takie działanie: dokumentowanie, informowanie o chemtrails nie jest szkodliwe dla nas zwykłych ludzi to jest szkodliwe dla tych co rozpylają - trucicieli ! I to by było na tyle.
Zdjęcia z 2010 roku - Wieluń
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim skomentujesz, zapoznaj się z regulaminem