Witam na moim blogu // Welocome to my blog// Czytaj na stronie o żywności modyfikowanej - GMO, podłe działania koncernów produkujących GMO, pozwalają nam kojarzyć te firmy z opryskami na niebie!!! //

sobota, 5 maja 2012

„Planeta Ziemia – Broń wojny ostatniej”

Rozmieszczenie urządzeń HAARP
Publikuję przekład recenzji książki Dr Rosalie Bertell „Planeta Ziemia – Broń wojny ostatniej” opisujący, istnienie nowoczesnej broni jaką są emitery fal ELF, rzekomo służące do nawigacji i komunikacji. Urządzenia te rozmieszczone są na całym świecie -USA HAARP, Rosyjska - SURA i ich siostrzane projekty prowadzone przez inne państwa. Ubolewam nad tym, że nikt do tej pory nie przełożył tej książki na język polski. Tłumaczone są romanse i inne nieprzydatne jakościowo książki, a ta zostaje pomijana. Książka powinna być przeczytana przez wszystkich tych, którym choć trochę zależy na przyszłości.

Kim jest Dr Rosaline Bertell?

Dr Rosalie Bertell jest wybitnym amerykańskim naukowcem, pracującym w Komisjach Zdrowia w wielu krajach. Jest  lekarzem i epidemiologiem, zajmującym się również promieniowaniem jonizującym (ekspertem od radiacji). Prowadziła badania nad rakiem jako naukowiec w Roswell Park Cancer Institute, była również konsultantem amerykańskiej "Nuclear Regulatory Commission" w US "Environmental Protection Agency" W 1983 roku otrzymała "Hans-Adalbert Schweigart" medal ze Światowej Unii Ochrony Życia. Bertell była prezesem Międzynarodowego Instytutu zagrożenie dla zdrowia publicznego od 1987 do 2004 roku. Założyła "Międzynarodową Komisję Medyczną Czarnobylu w 1996 roku i jest członkiem Międzynarodowej Komisji Medycznej w Bhopalu od 1994 roku. Dr Bertell Opublikowała wiele artykułów, była redaktorem publikacji ", Międzynarodowe Perspektywy zdrowia publicznego". Wydała książki takie jak: No Immediate Danger: Prognosis for a Radioactive Earth (1985) and Planet Earth: The Latest Weapon of War (2000).

Dr Rosalie Bertell otrzymała wiele nagród:

-Hans-Adalbert-Schweigart-Medal (1983)
-Right Livelihood Award (1986)
-World Federalist Peace Award
-Ontario Premier's Council on Health
-Health Innovator Award
-the United Nations Environment Programme Global 500 award
-the Sean MacBride International Peace Prize

Planet Earth the Latest Weapon of War


By Rosalie Bertell
The Women's Press, London, 2000.
Review by Moyra Bremner. First published in Caduceus Magazine, issue 51, spring 2001
http://bariumblues.com/bertell_reveals_many_new_weapons.htm

Planeta Ziemia – Broń wojny ostatniej

Wszystko jest powiązane.

Książka Rosalie Bertell's, „Planeta Ziemia – Broń wojny ostatniej”, ujawnia szokującą prawdę o nowej generacji super broni. Ważne książki są rzadkie, bardzo rzadkie, a taka właśnie jest „Planeta Ziemia...”.

Tak jak „Cicha Wiosna” Rachel Carson's, książka powinna być przeczytana przez wszystkich tych, których choć trochę obchodzi przyszłość. Książka ujawnia, że za zręcznie usnutymi nazwami tj. „Projekt Gwiezdnych Wojen” „tarczy ochronnej”, kryją się wojskowe projekty testujące nową broń, która naraża na niebezpieczeństwo Ziemię i całe życie na niej. Rozmieszczenie takiej broni jako środka bezpieczeństwa sugerowane jest jak to, „że zamachowiec samobójca podnosi średnią długość życia”
Sura-Rosja

---Jako wybitny amerykański naukowiec, światowy ekspert od radiacji zdobywczyni głównych międzynarodowych nagród naukowych, Dr Bertell nie jest kimś kto sieje panikę. Jej chłodny i trafny napakowany faktami styl, nie tylko ujawnia broń wprost wyjętą z filmów s-f, lecz pokazuje, że jej testowanie może kosztować życie tysiąca niewinnych cywilów w czasie pokoju.

---Autorka ujawnia jak wojsko od dekad sekretnie przeprowadza eksperymenty min. wybuchy nuklearne na dużych wysokościach, które mogą zaburzyć działanie warstw atmosfery ziemskiej, chroniącej nas przed śmiertelną radiacją słoneczną. Te eksperymenty przeprowadzane są bez konsultacji z nie-wojskowymi ekspertami o potencjalnych uszkodzeniach płaszcza chroniącego życie na Ziemi. Według Dr Bertell, takie eksperymenty mogły zapoczątkować globalne ocieplenie oraz przyczynić się do trzęsień Ziemi oraz dziwnych anomalii pogodowych.

---Historia rozwija się łagodnie. Przez ostatnie lata Rosyjska termonuklearna bomba, tysiąckrotnie potężniejsza od bomby Hiroszimy, krążyła nad naszymi głowami. Pojedyncza rakieta wystrzelona przez wojsko amerykańskie (US military) posiada wystarczająco dużo plutonu, aby spowodować raka płuc u 20 milionów ludzi – czyż nie eksplodowała tak samo jak jej poprzedniczki?

Pas radiacji.

---W lipcu 1962r. NASA ogłosiła, że wysokościowe testy nuklearne spowodowały powstanie nowego pasa radiacyjnego o głębokości 750mil, opasującego Ziemię. Te zniszczenia zostały pogorszone przez eksperymenty „ me too” ze Związku Radzieckiego. Dr Bertell mówi, że dopiero po 10 latach amerykańscy naukowcy zdali sobie sprawę, że miną setki lat, zanim ochronne pasy ziemskie Van Allena w atmosferze odnowią się.

10-04-12 godz 06:20 Wieluń
---Jednakże, następstwa mogą dotyczyć nie tylko atmosfery ziemskiej. Autorka wspomina konsekwencje eksperymentu nuklearnego, który spowodował powstanie nowego pasa elektromagnetycznego w atmosferze oraz fakt braku migracji Karibu pierwszy od 3000lat! Stanowi to ostrzeżenie przed wpływem pól elektromagnetycznych na migrację zwierząt lądowych, ryb oraz ptaków i w konsekwencji potencjalny wpływ na człowieka. Bez Karibu wielu Eskimosów umarło z głodu. Co więcej radiacja nuklearna nie była ograniczona tylko do górnych warstw atmosfery: Karibu oraz ludzie, którzy przetrwali byli niebezpiecznie skażeni cezem 137, chorowali na raka, choroby płuc a śmiertelność noworodków w ich populacji gwałtownie wzrosła.

---Pomimo gwałtownego sprzeciwu Międzynarodowego Związku Astronomów, wojsko amerykańskie wystrzeliło 350 000 000 miedzianych maleńkich igieł w orbitę. Eksperyment ten, jak twierdzi wielu naukowców zakłócił równowagę pola magnetycznego Ziemi, powodując ogromne trzęsienie ziemi na Alasce w skali 8,5 stopni wg skali Richtera oraz oddzielenie się części Chile. Jednakże, Dr Bertell pokazuje, że takie eksperymenty to bułka z masłem w porównaniu z tym co dzieje się dzisiaj i co ma nastąpić.

HAARP – modyfikacja Jonosfery

Urzadzenia HAARP-Alaska US
---Autorka opisuje również urządzenia „cywilne” HAARP (America's High-frequency Active Auroral Research Programme- Amerykański program Badawczy nad Aktywnymi Zorzami Wysokiej Częstotliwości), instalacje emitujące fale o wysokiej lub niskiej częstotliwości o mocy setki milionów watów. Urządzenia ukryte na Alasce, rzekomo mające na celu zmodyfikować działanie urządzeń komunikacyjnych oraz systemów nawigacji. Pozornie niewinne i bezpieczne urządzenia jak wyjaśnia autorka, są częścią sieci 180 wieży transmisyjnych, ufundowanych przez wojsko, jako część siatki systemu obronnego pod nazwą „Gwiezdne Wojny”. HAARP i powiązane z nim siostrzane projekty, są znane jako wojskowe obiekty modyfikacji jonosfery. Zadaniem instalacji HAARP jest wywoływanie i kontrolowanie procesów naturalnych zachodzących w jonosferze w taki sposób, aby mogły być wykorzystywane przez Ministerstwo Obrony. Innymi słowy, ochronny płaszcz Ziemi będzie i jest używany jako beczka prochu.

---Dr Bertell sugeruje, że transmitery fal mają wielką moc, że nawet mieszkanie blisko nich, może być bardzo niebezpieczne. Autorka cytuje również oświadczenie Amerykańskiego Zarządu Federalnego, na temat wpływu na ciało osób znajdujących się w jej pobliżu. Urządzenie potrafi zdeformować uzbrojenie lotnicze, zakłócić łączność i przyrządy pilotażowe w samolotach. Nawet niewielkie wzrosty temperatury ciała, mogą zmienić pracę mózgu oraz całego organizmu. Małe podniesienie się radiacji elektromagnetycznej, może wywołać chemiczne procesy w mózgu oraz całego ciała. Powstanie białaczki, wysokiego ciśnienia, zmienić tętno bicia serca a także spowodować zaćmę. Lecz te bezpośrednie zagrożenia to dopiero czubek góry lodowej.

10-04-12 godz 06:15 Wieluń
---W jednym typie eksperymentów wieże transmisyjne, jak ujawnia Dr Bertell, emitują wiązkę o ogromnej mocy, która w mgnieniu oka przecina jonosferę jak nóż zrobiony z mikrofali, produkujący długie nacięcie w tej niezbędnej dla nas warstwie atmosfery. Jednakże, głównym zadaniem HAARP jest podgrzewanie poszczególnych obszarów jonosfery wybrzuszania i uformowania zagiętych soczewek w celu odbicia wiązki HAARP - zwielokrotnionej jej masy energii z powrotem na ziemię, aby zniszczyć wybrane cele, bez najmniejszego śladu, co spowodowało ten atak.

---Warstwy naszej atmosfery są tak mało znane, że nikt tak naprawdę nie wie jaki wpływ może mieć ich cięcie czy wyginanie w soczewki. Co więcej, naukowcy ostrzegli, że energia pochodząca z HAARP może połączyć się z naturalną częstotliwością fal co w konsekwencji może przeważyć poziom mocy wyjściowej – włączając w to zaburzenia harmonii, pomiędzy formami życia na Ziemi i naturalnych systemów podtrzymujących życie.

---Jak się powszechnie uważa pierścienie wokół Saturna powstały poprzez porównywalną interakcję pomiędzy falami energii. Więc prawdopodobieństwo, że HAARP i jego koledzy mogą zapoczątkować katastrofalne zmiany na naszej planecie, jest całkiem wysokie. Tak jak wyjaśnia Dr. Bertell, wszystko jest połączone we wszechświecie i jest w dynamicznej równowadze, a ingerencja HAARP może zdestabilizować ten system, który rozwinął się i podtrzymuje swój cykl od milionów lat, chroniąc życie na ziemi.

Fale ELF pulsują w głąb Ziemi (ELF – Ekstremalnie niska częstotliwość, z ang. Extremely Low Frequency )

---To nie wszystko - Dr Bertell wyjaśnia, że HAARP oraz podobne instalacje w Rosji z którymi Ameryka współpracuje wytwarzają, pulsujące fale o bardzo małej częstotliwości, które penetrują w głąb Ziemię, potencjalnie zakłócając równowagę płyt tektonicznych w skorupie ziemskiej (tak jak ten w kalifornijskim uskoku San Andreas) Bawienie się wzajemnym oddziaływaniem płyt tektonicznych, wulkanów i jądrem Ziemi to igranie z ogniem.

10-04-12 godz 06:10 Wieluń
--- To nie jedyne wojskowe instalacje zagrażające żywotności Ziemi. Dr Bertell opisuje, że HAARP jest tylko jednym z łańcuchów rosnącej, potężnej wojskowej sieci instalacji. Używają one pól elektromagnetycznych o rożnej mocy i zakresie fal. Każda fala posiada inną zdolność wpływania na Ziemię lub atmosferę ziemską. Np. instalacja na Alasce ma pole magnetyczne 60 000 razy większe niż sama Ziemia.

---Każdy kto wie jaki wpływ mają pola magnetyczne na ludzki organizm zdaje sobie sprawę z potencjalnego ryzyka, jakie niosą za sobą te instalacje. Jak wskazuje Dr Bertell ziemskie pole elektromagnetyczne powstaje podczas interakcji prądów elektrycznych z płynnego ziemskiego jądra oraz pasów Van Allena w atmosferze, jednak te procesy nie są do końca zbadane.

---Z typową powściągliwością szacunkowo określa, jaki wpływ może mieć pole elektromagnetyczne na jądro Ziemi i atmosferę. Jednakże uważa, że testy wojskowe mogły naruszyć równowagę Ziemi. Wskazując na wcześniejsze testy wojskowe, które przyczyniły się do zanikania warstwy ozonowej i globalnego ocieplenia. Dr Bertell sugeruje, że anomalie pogodowe oraz katastrofy „naturalne” mogły być bezpośrednim efektem testowania instalacji HAARP.

10-04-12 sat24.com
---Powiązania z trzęsieniami ziemi oraz dziwną pogodą. Przykład – w 1977 roku dziwna burza, która zniszczyła małe miasteczko w Wisconsin oraz 350 hektarów lasu, nastąpiła po rządowym eksperymencie z falami ELF. Gazeta „The Bulletin of the Atomic Scientist” doniosła, że transmiter fal ELF leżał w samym środku innej burzy, której opady przekroczyły 150-200 razy normę dla tego obszaru. Te powiązania są niezwykle ważne, jak twierdzi autorka, ponieważ modyfikacje pogody są w planach Amerykańskich Sił Powietrznych. W 1992 roku Rosjanie oznajmili w magazynie „Wall Street Journal”, że już stosują takie metody. Co więcej, przykład z burzą w Wisconsin stanowi bezpośredni dowód na modyfikacje w USA.

---Pytania jednak nasuwają się same. Czy istnieje ktokolwiek kto mądrze i nieegoistycznie potrafi kontrolować pogodę? Czy osoby, które modyfikują pogodę rozumieją potencjalne zagrożenie ze strony skutków ubocznych tych wszystkich eksperymentów? Jak podkreśla autorka, odkąd wdrożono eksperymenty z projektu „Gwiezdne Wojny” zjawisko El Nino zmieniło swój cykl i stało się bardziej niszczycielskie i niebezpieczne.

10-04-12 godz 06:20 Wieluń
---Podobnie stało się w Rosji w eksperymencie z jonosferą, który poprzedził trzęsienie ziemi w Chinach, które zabiło 650 000 ludzi. W USA fale typu ELF, zostały wykryte zaraz przed trzęsieniem ziemi w San Francisco w 1989 roku. Także nienaturalne fale o niewyjaśnionej niskiej częstotliwości zostały wykryte przed trzęsieniem ziemi w Japonii i Kalifornii w 1989roku oraz Los Angeles w 1994 roku. Możemy się tylko domyślać, czy takie fale ELF poprzedzały ostatnie trzęsienia ziemi w El Salvador i Indiach tego roku (2001 rok) i czy ta rzeź została spowodowana eksperymentami „bezpieczeństwa” przez jedną z sił rządowych.

---Jest pewne jak ukazuje Dr Bertell, że globalnie ilość trzęsień ziemi rocznie zwiększyła się bardziej niż podwójnie od czasu wdrożenia eksperymentów wojskowych, które dotyczą ziemi oraz jej atmosfery. Może to być co prawda jedynie zbieg okoliczności lecz inny fakt sugeruje, że dzieje się coś złego. Mianowicie, trzęsienie ziemi w Boliwii w 1994roku miało swój początek 600km pod powierzchnią ziemi – 24 razy głębiej niż zwykle.

---Jednakże nawet jeśli żadna z tych katastrof nie da się powiązać ze światową wojskowością, to urządzenie lub broń które zmienia atmosferę, narusza Konwencje Zakazu Modyfikacji Środowiska z 1976 roku. Autorka przypomina, że mimo podpisanej przez Amerykę konwencji w styczniu w 1991 roku, Biały Dom uchylił wymagania dla działań Pentagonu ocenianych jako mające wpływ na środowisko. Jednakże nie tylko Ameryka i Rosja posiadają taką broń. 30 lat wojskowych innowacji pokazuje, że Wielka Brytania, Niemcy i wszystkie kraje NATO zaangażowane są w prace badawczo-rozwojowe, przez co pokazują nonszalancki brak poszanowania dla życia na ziemi.

---Dr Bertell jest jedną z niewielu osób na świecie, która mogła napisać taką książkę. Jako liderka komisji medycznych dla Bhopal i Czarnobylu (Bhopal and Chernobyl), ma zdolność w wydobywaniu faktów na światło dzienne spod góry dezinformacji. Potrafiła skupić uwagę światowych mediów tj. w przypadku prawdy o amunicji wzbogacanej zubożonym uranem. Jako zakonnica oddana służbie na świecie nie wzdryga się przed niepopularnością przynależną posłańcom. Jej reputacja jako naukowca, uczciwość oraz skrupulatnie prowadzone badania naukowe, tłumią jakiekolwiek głosy próbujące kwestionować jej autorytet.

---Jako zagorzała przeciwniczka broni jądrowej, postrzega dzisiejsze badania wojskowe jako raka na ciele polityki, konsumującego zasoby ludzkie finansowe i naturalne, które są w tej chwili niezbędne. Porównuje zależność społeczeństwa a wojskowości do rodziny w której jeden z jej członków jest uzależniony i domaga się ogromu pieniędzy by nakarmić swój nałóg. Autorka wskazuje, że miliardy dolarów zaanektowane na projekty obronne stwarzają niedobory, które w efekcie rozwijają wojny. Co więcej badania wojskowe odosabniają wielu czołowych naukowców. Ten drenaż mózgów cywilnej ekonomi może pozbawić nas tych, którzy mogliby rozwiązać najbardziej poważne problemy dotyczącej biosfery.

---Nie jest to przyjemna i łatwa książka, powinno się ją czytać powoli i małymi porcjami. Jednakże jest warta przeczytania ponieważ zawiera iskierkę nadziei. Autorka zwraca uwagę, że potrzebne jest przedefiniowanie wojskowego słowa „środki bezpieczeństwa” na „ochronę i odpowiedzialne zarządzanie Ziemią” - oraz przekazywanie wydatków wojskowych na rozwiązanie konfliktów, sąsiedztwo oraz nienaruszający równowagi ekologicznej rozwój. Taka zmiana może być osiągnięta dzięki aktywności obywatelskiej globalnej współpracy, wymianie informacji pomiędzy ludźmi i organizacjami oraz pokojowemu naciskowi jaki miał miejsce w 1996 roku, gdy Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości ogłosił użycie broni nuklearnej za nielegalne.  

---Podsumowując Dr Bertell mam nadzieje, że książka zainspiruje czytelników do zaangażowania się w pomoc w osiągnięciu pełnego potencjału na naszej spokojnej planecie. Pomimo lat wykorzystywania jest nadal niezwykłym i pięknym dziełem. Zasługuje na nasz największy wysiłek. Cieszcie się nią, kochajcie ją i uratujcie ją.  

---W ostatnim stwierdzeniu autorka się myli, to nie planeta może umrzeć lecz my. To ludzkość musi pokochać sama siebie wystarczająco mocno, aby móc cieszyć się cudowną siecią życia, która promieniuje z centrum Ziemi aż po granice kosmosu.
Przekład - hovara.

źródła: 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 Unowocześnione instalacje HAARP w Chinach ?


Wyświetl większą mapę

źródło:
The New & Improved HAARP ?
Tajemnicze siatki w Chinach
Darmowa energia z Ziemi - FREE ENERGY FROM THE EARTH
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
HAARP - Każdy nadajnik może wytworzyć energię radioelektryczną o wartości 10 000 watów. Łącznie 360 nadajników może przesłać do anten 3 600 000 watów mocy wyjściowej. HAARP ma unikalną właściwość - potwierdzoną patentem zdolność skupiania transmisji w jednym punkcie, wysoko na niebie. Wzmacnia to sygnał wyjściowy tysiąckrotnie, co daje HAARP moc efektywną ponad 3 600 000 000 watów. Dzięki temu urządzenie jest ponad 72 000 razy silniejsze niż największa komercyjna rozgłośnia radiowa w Stanach Zjednoczonych! więcej..





Weather Modification and Tornado Mitigation by Electromagnetic Satellite Beam

1 komentarz:

  1. Wielkie dzieki za informacje. Wazne , bardzo wazne dla ludzi świadomych Siebie i Świata !!

    OdpowiedzUsuń

Zanim skomentujesz, zapoznaj się z regulaminem