To daje taki obraz:
07-07-2011 godz 20:41 |
07-07-2011 godz 20:36 |
Z tych smug chemicznych, powstają zbite w kupy, sino-różowe chmury. Początkowo wyglądają jak namalowane, mają dziwnie rozmazane kontury.
07-07-2011 godz 20:36 |
07-07-2011 godz 21:09 |
Smugi niektórych samolotów pasażerskich, nie są białe (jak przy zwykłych kryształkach lodu),. Przeważa w nich kolor różowy. Ten rodzaj smug, długo wisi na niebie. Kryształki lodu powstałe z krótkich smug, emanują w kolor biało-niebieski i nie są matowe. Szybko znikają.
I tak:
Samolot Koreańskich linii lotniczych, zostawił taką smugę (matowa smuga):
07-07-2011 20:57 |
flightradar.24 |
Lufthansa też smrodzi na naszym niebie (matowe różowe smugi):
07-07-2011 21:22 |
flightradar.24 |
Większość pozostawionych smug na niebie, ma kolor różowy. Co świadczy o dużej zawartości siarki. I choć samoloty rejsowe (niby) nie rozpylają związków chemicznych, to jednak tak samo przyczyniają się do pogorszenia jakości naszego powietrza. Paliwo lotnicze produkują ludzie i powinni zdawać sobie sprawę z tego, że szkodzą sobie i innym.
Dzisiejszy widok nieba nie napawał optymizmem. O godzinie 22:00 w powietrzu wyczuwalny był smród, jakby po opryskach na polu, tylko ten pozostawia metaliczny posmak w ustach. Woń przypomina smród starych opon. Ta rozpylona chemia spowodowała okropny zaduch, jakby coś wyssało powietrze. To tak, jakby nakryto część ziemi folią. Brak powietrza jak w szklarni, gdzie uprawia się kwiaty. Miejmy oczy szeroko otwarte, obserwujmy niebo, bo na nim, dzieje się coś niedobrego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zanim skomentujesz, zapoznaj się z regulaminem